Zanurz się w świecie siły i magi, Avillanie, krainie, gdzie wszystko jest możliwe
Nie jesteś zalogowany na forum.
- Ponieważ, nie muszę Cię zabić tylko twoją rodzinę... Chcesz tego? A może mnie przepuścisz i dasz wykonać robotę a później nic nie widziałeś. Jeżeli mnie zaatakujesz ucieknę a później zemszczę się całą swoją siłą.
Byk i Wilk.
Offline
- Wejdź... Mały wybryk i kończysz z halabardą w plecach.
Odszedł kawałek od drzwi i cię przepuścił.
Offline
Wchodzi szybko i cicho po czym rozgląda się.
Byk i Wilk.
Offline
Wokół ciebie liczne biblioteki z książkami, zwojami oraz miksturami. Były tu również kręcone schody prowadzące na szczyt.
Offline
Wchodzi na sam szczyt.
Byk i Wilk.
Offline
Widzisz tam maga natury, który czyta swoją księgę. Cała sala jest dobrze zdobiona obrazami, posążkami. Mag się nawet nie spojrzał.
- Witaj, wilkołaku!
Offline
- Witaj. Pewnie wiesz jakie mam zadanie?
Byk i Wilk.
Offline
- Nie masz dłoni, została przecięta stalowym ostrzem. Mogę ci pomóc, mam taką możliwość odnowienia.
Odwrócił się do ciebie i twoim oczom ukazał się starzec z długa brodą z liśćmi wplątanymi we włosy. Miał ochrypnięty i przestarzały głos.
Offline
- Tak lecz żeby, tu się dostać musiałem przystać do gangu. Ich szef kazał mi ukraść od Ciebie jakiś zwój. Byle jaki. Uleczysz mnie i czy będę mógł zabrać najmniej ważny zwój?
Byk i Wilk.
Offline
- Dobrze. Dam ci go po wszystkim... Ale jest pewien szczegół...
Offline
- Jaki?
No cholera następny.
Ostatnio edytowany przez Ninja618 (2015-08-21 16:21:56)
Byk i Wilk.
Offline
- Oddasz mi swój sygnet gangu... Nie pytaj po co, po prostu oddaj w zamian za dłoń...
Offline
- Jak go oddam to nie wyjdę. A oni mnie dopadną.
Byk i Wilk.
Offline
- Wyjść zawsze będziesz mógł. Najwyżej jak cię złapią, upomnę się o ciebie.
Offline
- Może i jesteś najlepszym magiem ale co ty możesz im zrobić?
Byk i Wilk.
Offline
- Jestem jedną z ważniejszych osób w tym mieście. Mogę wszystko.
Popatrzył się na ciebie z powagą.
Offline
- Rękę będę miał, za to gang mi nie wybaczy, żeby zapewnić sobie ochronę... Mogę dla Ciebie pracować?
Byk i Wilk.
Offline
- A co ty niby chcesz dla mnie robić, hm? Nie prowadzę żadnej działalności...
Offline
- Mogę być twoim strażnikiem. Mogę pozbywać się niechcianych ludzi i potworów i mogę być kurierem w dodatku jeżeli moje życie nie będzie zagrożone możesz przeprowadzać na nim eksperymenty.
Byk i Wilk.
Offline
- Strażnika mam, ale kurierem nie pogardzę, choć mało płacę... Królik doświadczalny to nie dla mnie, o takie coś ubiegaj się u alchemików.
Podszedł do ciebie.
Offline
- Mogę także innych wykańczać. Do tego mogę polować dla Ciebie na potwory.
Byk i Wilk.
Offline
- Potwory też nie są ważne. Będziesz tylko dostarczał różne listy, dekrety lub zwoje.
Podaje ci rękę.
- Witam nowego kuriera!
Offline
Także podaje rękę, a po tym daje sygnet.
- Panie czy mogę wiedzieć, czy masz jakieś wolne łóżko? Ja jestem w mieście od wczoraj. A pieniędzy dużo nie mam.
Byk i Wilk.
Offline
Bierze sygnet i chowa go do kieszeni.
- Nie mieszkam w tej wieży, mam dom niedaleko jej... A ty nie masz własnego domu? Nie powinienem zadamawiać kuriera...
Wrócił do czytania księgi.
Offline
- Nie będę kłamał, że jestem tu bo mi się chce. Musiałem uciekać, a później zostawić ukochaną.
Byk i Wilk.
Offline