Zanurz się w świecie siły i magi, Avillanie, krainie, gdzie wszystko jest możliwe
Nie jesteś zalogowany na forum.
Rozwija go i zaczyna czytać.
- Ach... Nowy strażnik? A więc witam w naszych progach.
Podał ci rękę.
Offline
Podaje mu rękę po czym staje na baczność.
- Panie czy dostanę nowy ekwipunek?
Byk i Wilk.
Offline
- Pancerz straży miejskiej. Pójdź do magazynu, tamtymi schodami. Możesz wziąć jeszcze jedną miksturę.
Wskazał ci palcem drogę i wrócił do pisania na pergaminie.
Offline
- Tak jest.
Biorę miksturę i kieruje się do magazynu.
Byk i Wilk.
Offline
Magazyn być cały w skrzyniach. Na ścianach wisiały różnorakie bronie i tarcze. Na końcu magazynu widzisz ułożone pancerze.
Offline
Biorę jeden i przebieram się.
Byk i Wilk.
Offline
Pancerz straży miejskiej pasował jak ulał. Czułeś się bezpieczniej.
Offline
Idę do kapitana.
Byk i Wilk.
Offline
Kapitan spojrzał na ciebie.
- Od razu lepiej co? Umocnienia stalowe i skórzane oraz lepsze wiązania dla wytrzymałości.
Offline
- Tak jest Panie Kapitanie. A gdzie mogę swój pancerz dać?
Byk i Wilk.
Offline
- Zatrzymaj, sprzedaj. Co chcesz.
Offline
- Chodziło mi o to gdzie je mogę przechować.
Byk i Wilk.
Offline
- W domu, a gdzie?
Stanął w progu do wyjścia.
Offline
- Ech... Dobrze kapitanie. Mogę wyjść do tawerny szybko schować pancerz?
Byk i Wilk.
Offline
- Tak. Masz i tak za zadanie patrol miasta.
Wyszedł z pomieszczenia i skierował się do pokoi.
Offline
Ruszam szybko do tawerny rozglądając się przy okazji.
Byk i Wilk.
Offline
Nic się nie działo, co mogło przykuć twoją uwagę. Tawerna stała otworem.
Offline
Wchodzę do niej.
Byk i Wilk.
Offline
Karczmarz jak zwykle skina ci głową i się dziwi, jeśli chodzi o ubiór, z resztą jak inni w karczmie.
Offline
Kiwam mu głową i ruszam do swojego pokoju.
Byk i Wilk.
Offline
W pokoju było pusto.
Offline
Kładę pancerz i wychodzę do szynkwasu.
Byk i Wilk.
Offline
- Widze, że nowy strażnik, hm?
Offline
- Tak, widziałeś może karczmarzu gdzie poszła moja narzeczona?
Byk i Wilk.
Offline
- Nie, niestety nie. Musiałem być na zapleczu.
Offline